Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych pokazują, że regularne chodzenie może być skuteczną profilaktyką raka piersi. Przebadano 73000 kobiet w okresie po menopauzalnym o średniej wieku 63 lata i stwierdzono, że regularny, codzienny spacer w średnim tempie, trwający godzinę, obniża ryzyko wystąpienia raka piersi o 14%. Jeszcze skuteczniej działają codzienne ćwiczenia fizyczne, obniżając ryzyko wystąpienia tej choroby o 25%! Lekarze uważają, że aktywność fizyczna ma wpływ na estrogeny. Rak piersi jest powiązany z poziomem estrogenów. Wyższy ich poziom pociąga za sobą większe ryzyko zachorowania na raka piersi. Starsze kobiety, które są aktywne fizycznie, nawet poprzez niezbyt intensywne spacery, mają niższy poziom estrogenów w porównaniu z tymi, które prowadzą siedzący tryb życia. To doskonała wiadomość, bo okazuje się, że każda pani może sama dla siebie coś zrobić, aby obniżyć ryzyko zachorowania na tę groźną chorobę. Regularna aktywność fizyczna, zmniejsza również zawartość tłuszczu w organizmie, wzmacnia serce, płuca i kości. Ćwiczenia przyczyniają się do zmniejszenia stanów zapalnych inicjujących inne rodzaje nowotworów. Obniżają również poziom insuliny, a stwierdzono zależność pomiędzy wysokim poziomem insuliny a rakiem piersi. Nie bez znaczenia jest również, że taką profilaktykę można mieć ZA DARMO! Może warto zmodyfikować znane przysłowie i stwierdzić, że: Nie tylko przed zawałem można uciekać na własnych nogach, ale również i przed rakiem. Jak skutecznie trenować w domu
Co jeszcze warto robić aby zabezpieczać się przed rakiem piersi.
Bardzo ważnym elementem jest dieta. Należy wzbogacić codzienną dietę w warzywa z rodziny krzyżowych jak np. brokuły, ciemnozielone warzywa liściaste jak np. szpinak, jagody i produkty zawierające błonnik. Dlaczego warto jeść szpinak
Ograniczyć spożycie alkoholu! To najprostszy sposób, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka. Alkohol to trucizna i wprowadzanie jej w zbyt dużej ilości do organizmu przynosi wiele skutków ubocznych dla wielu organów.
Panie powinny również regularnie się badać. Warto pod okiem lekarza specjalisty nauczyć się samobadania, które można przeprowadzać w domu, raz w miesiącu na koniec okresu, kiedy piersi są mniej nabrzmiałe. Najprostszym sposobem jest dokładna obserwacja własnego ciała. Wszelkiego rodzaju obrzęki, wysypki, zaczerwienienia, bóle powinny niepokoić i stać się powodem do wizyty u lekarza. Niestety są również sytuacje, kiedy zmianom nowotworowym nie towarzyszą żadne dostrzegalne zewnętrznie, objawy fizyczne. Należy również uważać i nie przesadzać z badaniami mammograficznymi, bo jednorazowe badanie niesie ze sobą dawkę promieniowania równą od 100 do 1000 zdjęciom rentgenowskim płuc. Na dodatek, ucisk urządzenia na pierś może dodatkowo wtłaczać komórki nowotworowe, jeśli takie w piersi się znajdują, do węzłów chłonnych. Badania te najlepiej wykonywać w ostateczności i na wyraźne polecenie lekarza. Jak toksyny wpływają na organizm
TrenujZdrowie Jacek Baura
